14:01

"Powiedz wreszcie prawdę" - Dana Reinhardt | Recenzja

River jest bezgranicznie zakochany w swojej dziewczynie Penny. Nie wyobraża sobie bez niej życia, dlatego gdy zostaje porzucony, traci wszystko, w co do tej pory wierzył. Niespodziewanie trafia do Drugiej Szansy, grupy, do której uczęszczają nastolatkowie z problemami. Złośliwy los i przypadkowe sytuacje wplątują go w sieć kłamstw i zmuszają do fantazjowania, zaplatając życie coraz dotkliwiej. A dookoła niego pojawiają się dylematy innych ludzi, starzy i nowi przyjaciele wyczuwający nieszczerość, zatroskana rodzina i rodzące się nowe uczucie. Czy miłość może być uzależnieniem? Gdzie przebiega granica pomiędzy wzajemnym oddaniem a całkowitym wyrzeczeniem się własnej osobowości?

Tę pozycję można przeczytać w jeden dzień. Przy pojedynczym posiedzeniu wystarczą dwie godziny, gdyż książka ma około dwustu trzydziestu stron. Przez wszystkie rozdziały miałam wrażenie, że płynę, ponieważ tekst napisany jest przyjemnym, prostym językiem. Niewątpliwie zrelaksowałam się.
"- Gdyby nie ty, pewnie nadal stałbym na niewłaściwym przystanku autobusowym."
Siedemnastoletni River jest łagodnym, sympatycznym oraz uroczym chłopakiem. Bardzo go polubiłam. Jego narracja jest nieco sarkastyczna i momentami zabawna, ale on sam w sobie jest raczej nieporadny oraz wrażliwy. Zaczarował mnie tak, że tym czarem skradł moje serce pomimo tego, że jest kłamcą, stalkerem, nie umie tańczyć i nie ma prawa jazdy. Czuję się jakby był moim bratem albo przyjacielem. Rozczula mnie. Prawdę mówiąc każdy bohater występujący w tej historii przypadł mi do gustu. Oprócz Penny. Jakoś nie potrafiłam znieść tej dziewczyny. Była niewdzięczna i w sposób w jaki potraktowała Rivera, no cóż, nie należał do najmilszych. Ale za to Daphne, Natalie, Maggie, Will, Leonard, Luke, Christopher i Juana, to postacie, które naprawdę lubię. Pod tym względem jestem zadowolona.

Fabuła jest dosyć prosta, ale na pewno oryginalna. Krótka, lecz wciągnęła mnie. Autorka porusza wiele tematów. Przede wszystkim kładzie nacisk na to, jak potrzebna jest rozmowa. Czasem porozmawianie z kimś o naszych problemach, pomaga najbardziej. Myślę, że tego brakuje w innych książkach. Tego zdrowego podejścia do ważnych spraw. Dana Reinhardt ukazuje również jak łatwo można wpaść w wir kłamstw. Jedno kłamstwo, ciągnie za sobą kolejnych pięć i trudno przestać. Nawet jeśli nie ma się złych zamiarów.
"Ciało mi zlodowaciało, z tym, że głowa stanęła w ogniu. Zupełnie jakbym był wybrakowanym superbohaterem, obdarzonym całkowicie bezużyteczną, autodestrukcyjną mocą."
Podsumowując, lektura godna polecenia. Zdaję sobie sprawę, że recenzja jest krótsza niż zawsze, ale nie jest to obszerna książka, o której mogę się rozwodzić godzinami. Myślę, że najważniejsze wątki zostały poruszone. Zresztą, nie chcę więcej spoilerować. Zachęcam do sięgnięcia po Powiedz wreszcie prawdę. Do tej pozycji na pewno wrócę. Wspomnę jeszcze, że zakończenie było takie, jakie powinno. Jak to River skomentował: '"Tyle że to wcale nie był koniec. I nie był idealny. Był więcej niż idealny - był dobry". Tymi słowami będę się z wami żegnać. Macie tę książkę w planach? Trzymajcie się i do następnego!

Za darmowy egzemplarz dziękuję:

13 komentarzy:

  1. Udało Ci się mnie namówić do lektury tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie ciekawi ta pozycja :) Lubię książki młodzieżowe, a jeśli poruszają ważne tematy to jeszcze dodatkowy plus :)
    Pozdrawiam bookinoman.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale jest szansa, że się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa tej książki. Kłamstwa i ich otoczka zawsze dobrze mają się w książkach... więc czemu nie tym razem?
    http://pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com/2018/04/sonce-i-jej-kwiaty-monolog-z-ksiazka-w.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka jest dobra :D Szczególnie jak siadając do niej nie liczy się na zbyt dużo. Można się mile zaskoczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak znajdę czas to przeczytam! :)

    Pozdrawiam,
    ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam, podobała mi się, ale nie porwała też :) Ale było to coś innego niż to, co ostatnio pojawia się na rynku :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. I kusisz, nawet bardzo :D
    Kiedy ja to przeczytam? :> :D
    Ale ja się skuszę, no ;D


    Buziaki,
    coraciemnosci.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak będę miała trochę czasu w końcu po maturze, to przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie się skuszę i przeczytam.. jak tylko znajdę wolny czas! :)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię, drogi czytelniku! Jeśli trafiłeś na mój post i postanowiłeś go przeczytać, proszę o zostawienie jakiegokolwiek znaku po sobie. Każdy komentarz daje mi ogromną motywację do dalszej pracy. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za poświęcony czas :)

Copyright © OD KSIĄŻKI STRONY , Blogger